Perfekcyjne twarze kobiet w reklamach oraz wyrafinowane opakowania kosmetyków kuszą aby koniecznie mieć dany kosmetyk. Wiele razy ulegałam tej magii i wiele razy się na niej przejechałam. Jestem zdania, że dobry produkt nie potrzebuje głośnej reklamy. Opiszę tu kosmetyki, z których używania jestem naprawdę zadowolona :)
1. Mydełko o wdzięcznej nazwie Dudu-Osun. Jest to afrykańskie, czarne mydło w kostce. U mnie niezbędne do codziennego mycia twarzy. Przy kontakcie z wodą, tworzy jedwabisty, kremowy mus, który doskonale radzi sobie z makijażem. Dodatkowo mydełko jest antybakteryjne, świetnie oczyszcza skórę i utrzymuje ją w bardzo dobrej kondycji. Z powodzeniem zastąpi mleczko, tonik i płyn micelarny. Zamiast kilku tradycyjnych kosmetyków wystarczy jedno mydło, które pozwoli pielęgnować cerę w 100% naturalnie. Dla mnie BOMBA!
2. Krem, który znalazł się również w pudełku z Najlepszymi kosmetykami BeGLOSSY 2014 – BANDI – Krem do twarzy. Jest fenomenalny! Delikatnie usuwa nagromadzone, martwe komórki skóry, dzięki czemu jest ona idealnie gładka.Dodatkowo faktycznie oczyszcza i zwęża rozszerzone pory, tak jak obiecuje to producent. Na mojej twarzy zdziałał cuda. Złagodził objawy trądziku i baaaardzo zredukował pory.
3. Domowy peeling kawowy – peeling o cudownym zapachu i wspaniałych rezultatach. Wykonuję go z sparzonych fusów kawy połączonych z oliwką do ciała. Uwielbiam zapach kawy, więc jego zapach jest dla mnie obłędny. Używam do na całe ciało. Świetnie wygładza skórę a dodatkowo dzięki kawie wspomaga walkę z cellulitem, ponieważ kofeina działa rewitalizująco i regenerująco.
4. Estee Lauder Double Wear – idealny podkład dla mojej cery. Mam cerę potrądzikową z dużą ilością przebarwień. Testowałam wiele podkładów i tańszych i droższych, jednak nigdy nie udało mi się osiągnąć zadowalającego efektu. Ale do czasu! :) W końcu się udało. Wielki, wielki plus za niesamowitą trwałość podkładu i świetne krycie. Utrzymuje się na twarzy cały dzień ale nie obciąża skóry, twarz wygląda bardzo świeżo i nie ma efektu maski. Mimo dość wysokiej ceny, jest moim absolutnym hitem. Zakochałam się w nim od pierwszego użycia i długo, długo się nie rozstaniemy ;)
5. Maskara Colossal Volium Express od Maybelline. Od wielu lat obowiązkowa pozycja w mojej kosmetyczce :) Mam to szczęście, że moje rzęsy są długaśne, więc do pełni szczęścia potrzebuję tylko ich pogrubienia. Wystarczą dwie warstwy a ich objętość się kolosalnie zwiększa :) Duża szczoteczka ułatwia aplikację i ładnie rozczesuje rzęsy. Tusz jest rewelacyjny, nie skleja rzęs, nie obsypuje się w ciągu dnia a do tego jest bardzo często na promocji, więc można się cieszyć świetnym produktem w świetnej cenie.