Jabłko stało się niedawno symbolem protestu politycznego. Można by rzecz, że niewinny owoc został wplątany w sprawy wagi państwowej. Brzmi strasznie, a w gruncie rzeczy jest to cudowna sprawa! Cudowna dla naszego zdrowia! Dzisiaj śniadaniowa wersja tej witaminowej bomby.
Jabłka mają w sobie witaminy z grupy B, witaminę C, A, E, K. Zawierają także mikroelementy, takie jak żelazo i cynk oraz makroelementy- fosfor, magnez, wapń, potas, sód. Nie ma więc co bawić się w przeróżne suplementy skoro najlepszy jest w zasięgu naszej ręki. Jeżeli dodatkowo połączymy go z kaszą jaglaną, mamy wtedy prawdziwą energetyczną i zdrowotną bombę.
Kasza jaglana wpływa korzystnie na naszą skórę, paznokcie i włosy. Ma właściwości antywirusowe, a także neutralizuje nadmiar kwasów żołądkowych. Spokojnie mogą ją jeść osoby na diecie bezglutenowej oraz te zagrożone anemią- kasza jaglana zawiera żelazo, kwas foliowy i witaminę E. A do tego jest pyszna! Dzisiaj w śniadaniowej wersji na słodko.
Jaglanka z jabłkiem:
– spore jabłko
– cynamon
– kilka łyżek kaszy jaglanej
– twarożek
– preparowana kasza jaglana
– jagody goji
Kaszę gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Trwa to około 10-15 minut. Wcześniej warto przepłukać ją pod zimną wodą, co pozwoli pozbyć się jej delikatnej goryczki. W międzyczasie prażymy jabłko na małym ogniu, pod przykryciem. Posypujemy cynamonem i czekamy aż uzyska odpowiadającą nam konsystencję. Następnie układamy w odpowiednim naczyniu warstwy w takiej kolejności jaka nam się tylko podoba. Ja zaczęłam od kaszy, następnie położyłam na to twarożek, przyprażone jabłka, posypałam preparowaną kaszą jaglaną oraz kilkoma jagodami goji. Samo zdrowie- moc energii na cały dzień i pyszne wrażenia!