Film może znudzić, wystraszyć, przynieść ukojenie, albo rozśmieszyć Cię do łez. W czasie wakacji powinniśmy się bawić dobrze, dlatego specjalnie dla Was kilka komedii, które wyciskają z nas łzy szczęścia i powodują napady śmiechu! Numer 4 to nasz zdecydowany faworyt!
Koniecznie napiszcie w komentarzu jakiego typu filmy lubicie najbardziej. Może przygotujemy dla Was specjalne zestawienie ekranizacji, które zasługują na obejrzenie?
Ja, Irena i Ja
Charlie Baileygates z Rhode Island od siedemnastu lat służy w policji. Jest wzorowym obywatelem: ciężko pracuje, ofiarnie pomaga innym i z oddaniem wychowuje trzech dorastających synów. Jest tylko jedno małe „ale”: Charlie cierpi na rozdwojenie jaźni i ma swe alter ego – agresywnego, bezczelnego Hanka, który nie przebiera w słowach, pije na umór i uwielbia perwersyjny seks. Charlie i Hank nie mają ze sobą nic wspólnego – dopóki w ich życiu nie pojawia się piękna Irene Waters, w której obaj zakochują się bez pamięci. Charlie i Hank stoczą bezpardonową walkę o jej względy. Który z nich wygra?