Te cytaty to doskonały pomysł na grę wstępną. Zainspirujcie się i przenieście pomysły do swojej sypialni. Albo wyślij swojemu facetowi wybrany fragment i tym samym rozpocznij grę wstępną!
13. Licz, Anastasio! – Rozkazuje. – Jeden! – Krzyczę na niego i brzmi to jak przekleństwo. Uderza mnie znowu, a ból pulsuje i odbija się echem od paska. Ja pierdolę, to piecze. – Dwa! – Krzyczę. Tak dobrze jest krzyczeć. Jego oddech jest ostry i pourywany. Mój prawie nie istnieje kiedy desperacko szukam w swojej psychice jakiejś wewnętrznej siły. Pasek przecina moją skórą jeszcze raz. – Trzy! – Niemile widziane łzy napływają mi do oczy. Jezu – to jest boleśniejsze niż myślałam – o wiele boleśniejsze od klapsów. Nie oszczędza mnie. – Cztery! – Wyję kiedy pasek uderza mnie po raz kolejny, a łzy spływają po mojej twarzy. Nie chcę płakać. Złości mnie, że płaczę. Wymierza kolejny cios. – Pięć. – Mój głos jest teraz zdławionym, zduszonym łkaniem. W tej chwili myślę, że go nienawidzę. Jeszcze jeden, zniosę jeszcze jeden. Czuję jakby ktoś podpalił mój tyłek. – Sześć. – Szepczę kiedy przeszywający ból przebiega mnie po raz kolejny i słyszę jak upuszcza pasek za mną. Wciąga mnie w swoje ramiona, cały współczujący i bez oddechu… a ja nie chcę od niego niczego. – Puść… nie…