Namierzyłaś swój punkt G? To nie jedyne miejsce na mapie ciała, które powinnaś znać. Odkryj swoje czułe punkty A oraz U!
PUNKT A
Punkt A kryje się w najdalszym krańcu waginy tuż przy wejściu do szyjki macicy, kilka centymetrów dalej niż punkt G. Zlokalizowana jest tam tzw. strefa erogenna przedniego sklepienia (AFE zone) bardzo wrażliwa na stymulację. Odkrył i opisał ją w 1990 r. malezyjski naukowiec dr Chua Chee Ann. Stymulacja punktu A pobudza i zwiększa wydzielanie śluzu, nawet u pań, które mają problemy z suchością pochwy. Może też doprowadzić do silnego orgazmu waginalnego. Badania potwierdzają także, że poprzez stymulację punktu A i nerwu błędnego znajdującego się w jego okolicy, rozkosz mogą przeżywać również osoby z uszkodzonym kręgosłupem, ponieważ nerw biegnie bezpośrednio do mózgu, omijając rdzeń kręgowy.
Do stymulacji punktu A można użyć palca lub wibratora, ucisk powinien być zdecydowany ale też przyjemny. – Może okazać się, że palec będzie za krótki, by dotrzeć do krańca waginy. W akcji A najlepiej spisze się wibratorem z długim trzonem i lekko spiczastą końcówką, która bez problemu dosięgnie tam, gdzie trzeba, np. wibrator Tango czy Lady Bi od Fan Factory, ale też pulsator – radzi Anna Moderska.