Statystyki mówią, że nawet połowa z nas cierpi z powodu nieświeżego oddechu. Czy wystarczy zainwestować w odświeżające cukierki, by pozbyć się przykrego zapachu z ust? Okazuje się, że halitozy nie warto maskować. Kluczem do pozbycia się kłopotliwej dolegliwości jest odkrycie przyczyny problemu i odpowiednie leczenie. Sprawdź, skąd bierze się nieświeży oddech.
5 błędów podczas ćwiczeń, które często popełniamy

Za mało śliny
Gdy przykry zapach z ust jest objawem choroby, mówimy wtedy o halitozie patologicznej. Najczęściej dotyczy ona zaburzeń w wydzielaniu śliny. To normalne, że nieprzyjemny zapach z jamy ustnej pojawia się po przebudzeniu. W nocy produkcja śliny spada. – Jeśli po umyciu zębów dolegliwość nie znika i występuje permanentna suchość błony śluzowej jamy ustnej, warto skontrolować stan ślinianek – zaleca stomatolog. Zwłaszcza gdy odczuwasz ból podczas żucia i przełykania, masz zaburzenia smaku i trudności w mówieniu. Na początek zwiększ ilość przyjmowanych płynów, stosuj płukanki lub gumy do żucia z ksylitolem czy sorbitolem. – Zwiększają one wydzielanie śliny, a przez to spowalniają rozwój drobnoustrojów i normują pH jamy ustnej – wyjaśnia ekspert. Jeśli to nie pomoże, szukaj dalej. Kserostomia może być efektem przyjmowania leków (onkologicznych, moczopędnych, przeciwhistaminowych, przeciwdepresyjnych). Łączy się ją też z niewyrównaną cukrzycą, chorobami tarczycy, nerek, RZS, a także schorzeniami w obrębie ślinianek (kamica i stany zapalne ślinianek).

















