MPiPS chce wprowadzenia zmian do kodeksu pracy, dotyczących czynności, których nie mogą wykonywać kobiety ze względu na uciążliwość lub szkodliwość dla zdrowia. Do projektu ma jednak zastrzeżenia Unia Europejska.
Trwają pracę nad nowelizacją Kodeksu pracy. Jeden z podpunktów ma wprowadzić zmiany odnoszące się do zatrudnienia kobiet. Zakaże on zatrudniać panie w pracach związanych z nadmiernym wysiłkiem fizycznym, który może zagrażać ich zdrowiu.
Na ten moment kwestię tę reguluje art. 176 Kodeksu pracy, wedle którego nie wolno zatrudniać kobiet w przypadku prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Wydaje się więc, iż oba punkty dotyczą właściwie tego samego. W czym tkwi różnica?
Problem polega na tym, iż zapis obecnie odnosi się do wszystkich kobiet, natomiast jego nowelizacja miałaby zawęzić ten krąg do ciężarnych i karmiących piersią.
Taką opinię wydała też Komisja Europejska, która uznała art. 176 za niezgodny z postanowieniami dyrektywy w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn w zakresie dostępu do zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warunków pracy.
Dlatego też Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce doprecyzować zapis. Czy to oznacza, że kobiety będą mogły wykonywać wszystkie zawody? Otóż nie. Wciąż bowiem będzie istniał zakaz zatrudniania pań w zawodach związanych z nadmiernym wysiłkiem fizycznym np. ręczny transport ciężarów.
Wykaz wszystkich prac zostanie uwzględniony w rozporządzeniu. Prace nad projektem mają trwać do końca września.