Zmiana pór roku to także zmiana w trendach. Nie tylko tych modowych, ale również tych w makijażu. Zastanawiasz się czy jesteś na czasie? Specjalnie dla NAobcasach.pl, makijażystka Astor – Ania Gleń, mówi o trendach na nadchodzący sezon. Zdradza też kilka ciekawych trików makijażowych. Nie jesteś ciekawa?
NAobcasach.pl: Zbliża się jesień,a Astor jest jedną z marek ustalających trendy. Co możesz nam poradzić jako główna jej makijażystka?
Ania Gleń: Jesień zawsze rządzi się swoimi prawami. Głównym, wiodącym trendem Astora w tym sezonie jest mocna, graficzna kreska na oku.
Jednak bardzo ważne jest, aby najpierw nauczyć się ją robić. Jeżeli kreska znajduje się tylko na górnej powiece powinna na końcu nieco się unosić. Jeżeli bowiem pociągniemy ją zgodnie z linią oka, w dół, to kiedy je otworzymy otrzymamy efekt opadniętej powieki. Kreska, która w odpowiednim momencie unosi się, podnosi i powiększa oko.
Czy tylko oko ma być mocne w tym sezonie?
Tak jak mówiłam- jesień ma swoje prawa. Mocne także mogą być usta. Zdecydowane kolory to burgundy, nasycone czerwienie, mocne róże. Także intensywne fiolety są w modzie w tym sezonie.
Latem trendem są przeważnie odcienie nude, pastele, rozświetlona cera. Jesienią również się one przewijają, ale jest to nurt poboczny w makijażu. Podobnie neonowe paznokcie. Na jesień schodzimy nieco z tonu. Postawmy na fiolety, ciemne czerwienie, wina, zielenie, granaty.
Takie odcienie pojawiają się także na powiece. Szczególnie ostry róż. Nie jest to jednak bezpieczne rozwiązanie. Trzeba wcześniej bardzo mocno skorygować niedoskonałości skóry, żeby taki róż czy fiolet wyglądał dobrze.
Na kolejnej stronie przeczytaj dalszy ciąg wywiadu!