Przedświąteczny szał zakupów trwa! NAobcasach wzięło pod lupę warszawskie centra handlowe – jak są przygotowane na tłumy szukające prezentów, co są w stanie zaoferować nam i naszym bliskim, dlaczego właśnie w to jedno, konkretne miejsce powinniśmy przyjść? Dzisiaj oceniamy Złote Tarasy. Jesteście ciekawi naszej opinii?
Dojazd i udogodnienia komunikacyjne
Złote Tarasy położone są w samym centrum Warszawy. Bezpośrednie wejście od Dworca Centralnego jest dużym ułatwieniem, szczególnie dla podróżujących.
Dojazd autobusami, metrem, tramwajami i wszelkimi innymi środkami komunikacji miejskiej, nie jest żadnym problemem. Wręcz przeciwnie – w zasadzie z każdej strony stolicy można dojechać prosto do Złotych Tarasów.
Schody pojawiają się w momencie podróży samochodem. Uważać należy szczególnie w godzinach szczytu. Zakorkowane centrum to nie jest tylko jeden z miejskich mitów – to najprawdziwsza prawda! Weźmy więc pod uwagę godzinę, w której mamy zamiar wybrać się do popularnych „Złotych”.
Jeżeli chodzi o parking – podziemny, duży i przestronny. Ale płatny… Jeżeli chcemy wpaść tylko na chwilę (do 30 minut) zapłacimy aż 6 złotych. Co prawda im dłużej tym taniej, ale zawsze. Jest to zapewne potrzebne, w ramach zabezpieczenia przed parkowaniem osób, które wcale nie są klientami Złotych Tarasów. Nie jest to jednak przyjemne i może skutecznie zniechęcić do podróży na zakupy samochodem.
Ostatnio jednak pojawiło się spore udogodnienie – klienci Multikina, za okazaniem biletu, mogą parkować przez pierwsze 4 godziny za darmo. Będzie to duże ułatwienie nie tylko w okresie świątecznym.
Nasza ocena:
Na kolejnej stronie zobacz więcej!