Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:””; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:”Calibri”,”sans-serif”; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-fareast-language:EN-US;}
Emotikony od dawna z powodzeniem zastępują nam wyrazy, a nawet zdania. IKEA postawiła krok dalej i stworzyła serię kolorowych emotek, które mają usprawnić komunikację damsko – męską.
Każdy użytkownik Internetu wie doskonale, że zdjęcia i grafiki są nieodłącznymi elementami tekstów. Na Facebooku, Twitterze czy Instagramie szlaczki kolorowych emotek przekazują niejednokrotnie więcej, niż długie zdania. Emotki zawładnęły światem portali społecznościowych. Przeprowadzono nawet badania naukowe, w których dowiedziono, iż emotki są tak popularne i chętnie używane, bo reagujemy na nie podobnie, jak na ludzkie twarze.
Dotąd emotikony były domeną świata wirtualnego. Teraz jednak, dzięki m.in. IKEA, będziemy mogli posługiwać się emotkami w tzw. „realu”.
Szwedzcy specjaliści od wnętrz stworzyli serię emotikonów, które w założeniu mają usprawniać komunikację pomiędzy domownikami. Znakomita większość tych emotek dotyczy relacji damsko – męskich, bo nikogo raczej nie zdziwi fakt, że większość nieporozumień powstaje właśnie na tej płaszczyźnie.
Teraz już nie musicie chrząkać na siebie znacząco lub wzdychać, żeby zasugerować partnerowi konieczność wyniesienia śmieci czy pozmywania brudnych naczyń.
Ale bez obaw – emotki nie ograniczają się jedynie no nudnych, codziennych obowiązków. IKEAowcy pomyśleli o wszystkim! Za pomocą emotki będziecie mogli powiedzieć sobie „wczorajsza noc była świetna” albo „mam ochotę na klopsiki”.
Brzmi nieźle? Wypróbujcie i podzielcie się z nami wrażeniami!