Jestem kobietą, która mogłaby założyć każdą z koszulek z przekazem i każda pasowałaby do mnie idealnie. Zresztą nie tylko ja! My wszystkie jesteśmy „jakieś”.
Wyboru jednak dokonałam.
1. Łobuziara – mówi się każda kobieta składa się po części z anioła, a po części z diabła. Ja tego ostatniego mam trochę więcej. ;) Uwielbiam robić „psikusy” swoim najbliższym, nie boje się posługiwać sarkazmem i ironią i w gruncie rzeczy robię, co chcę. Oczywiście biorę pod uwagę dobro innych, ale nie boję się im przeciwstawić, gdy uznam, że mam rację. Może jestem odrobinę pyskata i uwielbiam się przekomarzać, ale kobiety-łobuzy mają w życiu łatwiej. Żaden mężczyzna nie sprowadzi ich do roli grzecznych, ugładzonych kobiet swoich mężczyzn.
2. Piękna, mądra, skromna… – lubię tak o sobie myśleć, choć mój zdrowy rozsądek podpowiada mi, że wciąż muszę ciężko
pracować na swój wygląd i mądrość. Robię, co mogę – ćwiczę, pilnuję diety, nacieram się kosmetykami… Czytam książki, wertuję internet w poszukiwani wielu cennych dla mnie informacji (od Was też się uczę!) i z wielką radością biegam po życiowe rady do babci, która jest dla mnie największą chodzącą encyklopedią. Mimo świadomości swoich braków, lubię siebie i uważam, że całkiem atrakcyjna i niegłupia ze mnie babeczka. No i skromna, oczywiście. ;)
3. I’m a limited edition – jak już się tak wyżej nawychwalałam swojej skromnej osoby, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko powiedzieć, że zdecydowanie jestem limitowaną edycją. Może niedoskonałą, ale z pewnością jedyną w swoim rodzaju. Jak każda z nas!