Są dwa powody, aby sprawdzić tę listę. Po pierwsze – sezon jesienno-zimowy to najlepszy czas w roku na czytanie książek. Nic bowiem nie komponuje się lepiej niż lektura, koc i herbata. Po drugie – małymi krokami zbliżamy się do okresu prezentowego, czyli Mikołajek i Bożego Narodzenia. Książka to niewątpliwie prezent last minut, dobry dla każdego. Zaczynamy od kilku pozycji, które powinniście już znać.
Nieznane więzi natury
Jeśli spotkałeś się z opinią, że korniki to pasożyty niszczące zdrowy las, a wilki to tylko niebezpieczne drapieżniki, które wymagają odstrzału, to sprawdź, jakie są fakty. W swojej kolejnej książce Peter Wohlleben ujawnia niewidoczne dla zwykłych obserwatorów więzi między wszystkimi stworzeniami – od niepozornych bakterii po dumne dęby i buki. Pokazuje nam, jak ich wzajemne relacje trzymają w ryzach cały bogaty ekosystem przyrody, dzięki czemu pozostaje on w równowadze. Uświadamia, że o środowisko musi dbać nie tylko „leśna policja”. Przyszłość niebieskiej planety zależy również od tego, jaką rolę w tym procesie odegrają ludzie.
Murder park. Park morderców
Zodiac Island − samotna wyspa u wybrzeży USA, smagana wiatrem i falami wzburzonego morza. A na niej park rozrywki: dwanaście tematycznych sektorów poświęconych znakom zodiaku. Cukrowa wata, rozbawione rodziny, diabelski młyn, kolejka górska, strzelnice. I maniakalny morderca, który szczególnie upodobał sobie młode kobiety.
Mija dwadzieścia lat. Park, zamknięty po serii brutalnych morderstw, ma zostać ponownie otwarty. Wesołe miasteczko ze znakami zodiaku zmienia się w upiorny skansen słynnych zabójców i zbrodni, które wstrząsnęły światem. Manager parku zaprasza na długi weekend starannie wyselekcjonowaną grupę: ludzi mediów i tych, którzy pamiętają to miejsce sprzed dwóch dekad. Dwunastka wybrańców przybywa na wyspę, na której straszą jeszcze zardzewiałe karuzele. Ostatni prom odpływa. Nadciąga sztorm. Urywa się łączność. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy. A do tego te upiorne pogłoski, że prawdziwy morderca nie został skazany, że wciąż jest na wolności…
Zacznij kochać dizajn. Jak kolekcjonować polską sztukę użytkową
Zaczyna się niewinnie. Od kupienia pierwszej filiżanki czy lampy. Zazwyczaj dlatego, że nam się podoba. Potem nadchodzi refleksja: jest stara, a może jest coś warta? Zaczynamy szukać, czytać. Powoli wdziera się do naszej świadomości coraz większy niepokój i chaos. Na tym etapie część albo przestaje się tym przejmować i zaczyna z niej pić herbatę, albo… natychmiast rzuca się w wir poszukiwań. Prawie każdy ma w sobie żyłkę odkrywcy. Odkryć skarb, taki prawdziwy, dużo warty. Kto nie marzył o tym w dzieciństwie? Ręka do góry!
Jak zawsze
Komedia ironiczno-romantyczna o parze, która dostała szansę przeżycia jeszcze raz swojej miłości. I o narodzie, który dostał szansę przeżycia jeszcze raz swojej historii. I o tym, co z tego wynikło.
Czasami kłamię
Są trzy rzeczy, które powinniście wiedzieć o Amber Reynolds. Pierwsza: jej mąż już jej nie kocha.
Rzecz druga: Amber jest w śpiączce, w którą zapadła po wypadku samochodowym. Jej ciało jest nieruchome, ale umysł pracuje na najwyższych obrotach, starając się odtworzyć minione dni i tygodnie. Siniaki i obrażenia na jej ciele wskazują, że nie był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, lecz celowe działanie. Głównym podejrzanym jest jej mąż. Ale w tej opowieści nic nie jest proste, bo (to rzecz trzecia) Amber czasami kłamie.