Kiedy zapisać dziecko na zajęcia?
– W Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej, gdzie popularne są porody w wodzie, naukę pływania zaczynają już noworodki. W Polsce przyjęło się, że najlepszym momentem, by zacząć stymulację w basenie jest 2 lub 3 miesiąc życia, gdy dziecko samodzielnie trzyma głowę.
Pomimo, iż teoria mówi, że odruch ten zanika około siódmego tygodnia życia, w praktyce berbeć pamięta jeszcze życie płodowe i związany z nim bezwarunkowy odruch zamykania krtani. Dziecko potrafi wstrzymać oddech, więc nawet jeśli jego buzia jest szeroko otwarta nie połknie wody, nie zachłyśnie się, nie nabierze jej w płuca. Odruch ten z czasem zanika i maluch musi się go na nowo nauczyć, dlatego ważne jest, aby naukę rozpocząć już w 3 miesiącu życia dziecka – podkreśla instruktor.
Po pierwsze systematyczność, po drugie cierpliwość
Każda forma aktywności fizycznej wymaga systematyczności. Tak jak jedna wizyta na siłowni, czy klubie fitness nie poprawi na stałe naszej kondycji, tak kilka wizyt na basenie nie przyniesie spektakularnych efektów. Rezultaty zależą także od częstotliwości zajęć. Spotkania trwają zwykle 30 minut i odbywają najczęściej raz w tygodniu, co jest wystarczające, o ile będziemy systematyczni.
– Im dłużej dziecko będzie uczęszczało na zajęcia, tym lepiej. Nie należy się zrażać, nawet jeśli maluch początkowo płacze, czy się boi. Basen to dla takiego szkraba nowe środowisko, ogromna wanna, która może budzić lęk – zapewnia Adam Kin. Co zrobić, jeśli dziecko będzie płakało przez cały czas trwania zajęć? – Zamiast się poddawać próbujemy znaleźć przyczynę problemu, brzdąc musi mieć czas na aklimatyzację, czasem pomaga zmiana pory zajęć lub nawet przejście na inny basen. Nie należy się poddawać również wtedy, gdy u dziecka pojawi się tzw. lęk ósmego miesiąca i nagle przestanie współpracować lub zacznie odczuwać strach – to sygnał, że maluch wkracza w nowy etap – podkreśla A. Kin.
Pamiętajmy, że kiedy dziecko będzie miało 4 lub 5 latek warto pomyśleć o zmianie instruktora, nowym autorytecie, który dostarczy mu nieznanych wcześniej bodźców.
– Do 5 roku życia zajęcia na basenie mają być zabawą. Oczywiście dzieci ćwiczą i się uczą, ale nie dajemy im tego odczuć. To ma być rekreacja, nie obowiązek. Jeśli maluch odmówi udziału w zabawie, trzeba zmienić ją tak, aby ćwiczenie mimo wszystko zostało wykonane. Pięciolatkowi można już stawiać wymagania i uczyć sumienności – mówi instruktor.