Każda z nas przynajmniej raz lub dwa spała w makijażu. Czy przyczyną był męczący tydzień pracy czy zbyt wiele drinków, to wydaje nam się, że odrobina tuszu do rzęs i szminka nie są w stanie wyrządzić nam szkody. Błąd. Okazuje się, że sen w makijażu może przynieść poważne uszkodzenia skóry. Nawet jeśli zdarza się to raz na jakiś czas.
Przed eksperymentem kobieta zrobiła specjalny trójwymiarowy skan skóry, który zapisał wszystkie jej niedoskonałości. Miało to na celu porównanie stanu skóry ze stanem po eksperymencie. Jakie wyniki?
Skóra jest w gorszym stanie (10%) na czole i prawej stronie twarzy, ale aż o 20% na lewej stronie. Ma to związek z faktem, że Anna śpi na lewym boku i tym samym ogranicza dostęp tlenu do skóry.
Po miesiącu zmarszczki Anny zdecydowanie pogłębiły się i jest to skutek przesuszenia skóry. Wilgotność cery spadła o 5%. Powstały liczne przebarwienia i zaczerwienienia twarzy, a także pojawiły się popękane naczynka (szczególnie na dolnej części twarzy).
O 5 % zwiększyła się również liczba zatkanych porów.
Lekarze stwierdzili, że skóra Anny postarzała się o 10 lat w zaledwie miesiąc!