Rozwód sam w sobie jest przykrym doświadczeniem, dlatego każdy, którego ten problem dotyka chce mieć go jak najszybciej za sobą. Czasem jednak, problem wspólnej własności dóbr przedłuża przebieg całej sprawy, przez co żadna ze stron nie może zbyt szybko zapomnieć o sprawie. Co powinniśmy wiedzieć, o majątku wspólnym, żeby przyspieszyć ten proces?

Z ugodą do notariusza
Każda para, która przed zawarciem małżeństwa nie podpisywała intercyzy w chwili zawarcia związku małżeńskiego tworzy wspólność majątkową. Oznacza to, że cały dorobek powstały w trakcie małżeństwa staje się ich wspólnym majątkiem. W jego skład wchodzą nie tylko przedmioty nabyte po ślubie, ale min. takie dobra jak dochody i zarobki płynące z pracy zawodowej małżonków i powstałe z posiadanych majątków osobistych czy środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdej ze stron. Jeżeli para zdecyduje się na rozwód, wspólność majątkowa przestaje obowiązywać i konieczny jest podział tego majątku. Jeżeli rozpad związku powstał za porozumieniem stron i byli małżonkowie nie mają wobec siebie roszczeń do podziału wystarczy wizyta u notariusza. Wtedy podział majątku następuje w drodze umowy zawartej między stronami, która zostaje notarialnie poświadczona. Niestety czasem, nawet pomimo szczerych chęci i zgody, dochodzi do sytuacji, w której nie tak łatwo ocenić przynależność dobra do określonego rodzaju majątku.
– Małżeństwa, u których ustała wspólność majątkowa na skutek rozwodu pomimo ustalonej zgody mogą napotkać trudności w ocenie przydziału dobra do określonego majątku. Może tu chodzić o takie sytuacje jak wspólna działalność gospodarcza, której podział może okazać się szczególnie skomplikowany lub spadek przypisany jednej ze stron. W takich sytuacjach w sprawiedliwym podziale majątku może pomóc sąd, który weźmie pod uwagę wszystkie czynniki dotyczące nabycia dóbr w trakcie małżeństwa – tłumaczy adwokat Grzegorz Buba z Lubina.
Podział majątku uzgodniony za sprawą umowy notarialnej jest szybszym i tańszym rozwiązaniem od sprawy sądowej, jednak trudno o sytuacje, w których nie występuje żaden spór dotyczący posiadanych dóbr. Co więc z pewnością nie wchodzi w skład majątku wspólnego?
















