Wzruszają, uczą, otwierają oczy nie niektóre sprawy i serce na krzywdę zwierząt czy ludzi. Niekoniecznie tylko dla dzieci, ale z nimi ogląda się ciekawiej. Oto kilka filmów familijnych, które powinniście zaliczyć choć raz w życiu. Warto! Zostają w pamięci na długie lata i dają solidną lekcję dobrych manier! Dodacie coś do tej listy?
Moja dziewczyna
Jedenastoletnia Vada Sultenfuss (Anna Chlumsky) mieszka z owdowiałym ojcem (Dan Aykroyd) i schorowaną babcią (Ann Nelson). Pan Sultenfuss, właściciel zakładu pogrzebowego, zatrudnia nową pracownicę – Shelly DeVoto (Jamie Lee Curtis). Zadaniem tej nieco zwariowanej kobiety jest robienie makijażu nieboszczykom. Samotny i zgorzkniały mężczyzna szybko zakochuje się w Shelly. Córka postanawia zapobiec ewentualnemu małżeństwu ojca, bo jest o niego zazdrosna.