Mamy dla Was listę filmów, które warto obejrzeć w te Święta. Nie są to tylko i wyłącznie filmy w klimacie wielkanocnym.
Nie zapomnij mnie
Mimo że Sieveking odkrywa nieznane fakty z życia rodziny, „Nie zapomnij mnie” nie ma temperatury rozliczeniowego dokumentu. To nie filmowa kozetka, ale przestrzeń intymnego spotkania. Niemiecki reżyser tym razem nie zakłada maski błazna, lecz szczerze opowiada o sobie i swojej rodzinie. Pokazuje przy tym bezbronność bohaterów, którzy w obliczu choroby są tak samo bezradni jak sama Gretel. Sievekingowi udaje się uniknąć łatwego melodramatyzmu. „Nie zapomnij mnie” okazuje się jednym z najbardziej intymnych dokumentów ostatnich lat