Wielkie umysły, artyści – znani i lubiani. Oni też mieli swoje przypadłości, lęki i fobie, które doprowadziły niektórych na samo dno. Jaki były ich słabości, czego się bali i jak sobie z tym radzili?
Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Alfreda Hitchcock’a. Ten znany reżyser ma kilka swoich zaskakujących upodobań i fobii. Miał on m.in. dużą słabość do blondynek. Do swoich filmów angażował głównie jasnowłose panie, ponieważ twierdził, że idealnie sprawdzają się w roli ofiar. Jedna z nich stała się jego ofiarą poza filmem. Tippi Hedren, która odtwarzała główną rolą m.in. w „Ptakach” wielokrotnie podkreślała, że artysta zamienił jej życie w piekło i doprowadził do tego, że załamała się psychicznie. Bowiem Hitchcock był chorobliwie zazdrosny. Podpisał z modelką kontrakt na wyłączność. Niestety doszło do tego, że każda sfera jej życia prywatnego była pod kontrolą. Gdy Tippi postanowiła mu się sprzeciwić doprowadził do tego, że musiała się ona zadowolić jakimiś małymi rólkami, zamiast piąć się na szczyt.