Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies. ZAMKNIJ

Geniusz czy szaleniec? Klaus Kinski jako wieczny narcyz

Mimo że nie grał zawsze głównych ról, często to on był największą gwiazdą. Tak było np. w spektaklu Jezus Chrystus Zbawiciel , gdzie Kinski wcielił się w rolę oskarżyciela Jezusa. Tym samym wywołał on także skandal.

 

1,w=650,c=0.bild

 

Sam jednak nie uważał się za aktora. Zwykł mówić o sobie „Jestem dziwką − robię to tylko dla pieniędzy”. Podobnie myślał o nim reżyser Werner Herzog. Powiedział on o artyście następującą rzecz: „Kinski nie był aktorem. Nienawidził tego zawodu. Był jedynym geniuszem, jakiego udało mi się spotkać”.

Czy Kinski był geniuszem, czy szaleńcem?