W sytuacjach bliskości czasami wyłącza się nam mózg. Prosimy faceta o dziwne rzeczy, oczekując w zamian spełnienia bez słowa sprzeciwu. Oni w zwyczaju nie potrafią odmawiać nam- swoim ukochanym, zatem posłusznie wykonują zadane im rozkazy. Jednak w myślach są zniesmaczeni i wyjątkowo zdziwieni naszą bezpruderyjnością.
O co właściwie chodzi? A o to, że nasze prośby skierowane do panów w czasie biesiadowania w łóżku czasem proszą się o pomstę do nieba. Chcesz wiedzieć jakie to dziwactwa? Czytaj dalej i zastanów się czy tak robisz. My czasami tak! I wcale się tego nie wstydzimy! Obiecujemy poprawę!
POPROSZĘ O PORCJĘ PIERDZIOSZKÓW NA BRZUCHU. MAMA MI TAK ROBIŁA.
Poproś zatem swoją mamę- myśli partner.