Kiedyś jadłem coś podobnego w restauracji tajskiej.Pyszne :)
Potrzebne produkty:
– 1 pierś z kaczki ze skórą
– 2 łyżki sosu sojowego
– 1 liść kafiru i 1 łodyga trawy cytrynowej
– 1 boczniak królewski lub 3 pieczarki
– 1 cebula średnia,2 ząbki czosnku i 1 plasterek imbiru
– garść kiełków fasoli mung
– 5 pomidorków koktajlowych
– 1 papryczka chili
– mleko kokosowe
– 1 łyżka pasty curry czerwonej lub zielonej jak kto lubi
– sól,pieprz i pieprz ziołowy
Pierś z kaczki marynujemy w sosie sojowym pieprzu młotkowanym i pieprzu ziołowym,tak przygotowaną pierś odstawiamy na 3 godz.Gdy marynuje się kaczucha kroimy imbir,czosnek w słupki.Pomidorki koktajlowe na połówki i grzybki na plasterki.Cebulę w piórka oraz troszkę papryczki chili, zależy od ostrości i smaku jak kto lubi.Pierś nadkrajamy od strony skóry tak aby wytopił się tłuszczyk i obsmażamy.Tak przygotowaną kaczuchę kroimy w plastry,a trochę tłuszczyku z niej wlewamy do wooka. Obsmażamy cebulę i dodajemy do niej pastę curry,następnie wrzucamy czosnek,imbir oraz grzybki.Po chwili dodajemy pokrojoną pierś i wszystko zalewamy mlekiem kokosowym.Dodajemy liść kafiru, trawę cytrynową oraz papryczkę chili, troszkę solimy do smaku.Mieszamy całość i gotujemy 5 do 10 min.Gdy jest gotowe nalewamy do miseczek przyzdabiamy połówkami pomidorków,które dają dużo smaku do tej potrawy oraz kiełkami.Wszystko podajemy z makaronem z warzywami lub ryżem.