Minimalizm, brak wysiłku. W tych trzech słowach możemy opisać tegoroczne trendy w makijażu. Zamiast mocno podkreślonych oczu, kolorowych cieni, szminek i innych bajerów, kobiety powinny zwrócić uwagę na stan i zdrowie swojej cery. Kosmetykom mówimy pas!
czytaj też: 21 GESTÓW, które podniosą temperaturę w MĘSKIM KROCZU
Nie ma pudru, nie ma problemu
Największym trendem sezonu wiosna/lato 17 jest „No Powder, No Problems”, czyli żegnamy się z pudrem. Ten trend ma swoje źródło na nowojorskich pokazach mody (Isabel Marant, Missoni, Gucci) z początku tego roku. Żadna z modelek nie miała na sobie ani grama proszku, co później mocno zaznaczyli sami projektanci. Delikatne podkreślenie ust, lub coś zupełnie nowego – kolorowe rzęsy, mają przykuć całą uwagę. Cóż, ten zabieg może się sprawdzić na nieskazitelnej cerze lub z lekkimi niedoskonałościami, ale podkrążone oczy i trądzik już raczej się nie załapią.


















