Wiosna to BŁĘKIT nieba, na którym pojawia się upragnione słońce i obłoczki płynące leniwie w bliżej nieokreślonym kierunku. Możemy gapić się na nie bez końca, porównywać do różnych kształtów i leżeć leniwie na trawie, która zachwyca ZIELENIĄ i soczystością. Na jej widok mamy ochotę zdjąć buty i biegać po porannej rosie, beztrosko jak dziecko, które nie ma żadnych zmartwień. Wiosna to również ŻÓŁTY odcień mleczy, które jak grzyby po deszczu pojawiają się nagle wśród traw, tworząc z nimi nadzwyczajny kontrast. Możemy usiąść między nimi, zrywać je i pleść wianki na głowę, jak wtedy gdy się miało dosłownie kilka lat i jedynym zmartwieniem było czyja ozdoba na głowę jest ładniejsza. Wiosna może być też BIELĄ kwitnących jabłoni, które obsypane niepozornymi kwiatami wyglądają wręcz bajkowo i trochę nierzeczywiście. Wiosna to prawdziwa symfonia kolorów, które dają radość, szczęście i nadzieję…