Reklama, a fałszywe wspomnienia
– Skoro nawet znienawidzony w dzieciństwie szpinak możemy identyfikować jako bardzo lubiane przez nas warzywo, to samo może stać się w przypadku reklamowanych produktów. Marny i bezużyteczny przedmiot może zostać obiektem naszego pożądania – wykazuje Pasińska. Co więcej, za pomocą odpowiednio przygotowanego przekazu reklamowego można wykreować fałszywe wspomnienia wśród szerokiej liczby odbiorców. Firmy dysponują zatem niezwykle skutecznym narzędziem w postaci manipulacji, zarówno werbalnej, jak i niewerbalnej, którą mogą kierować do swoich odbiorców za pośrednictwem wszelkiego rodzaju kanałów komunikacyjnych.
Fotografia dziś nie musi być ani dosłowna ani prawdziwa. Modyfikacja naszego zdjęcia, wykonanego w okresie wczesnego dzieciństwa, może powodować, że spostrzegamy siebie jako zupełnie inną osobę. – Może to dotyczyć nie tylko upodobań kulinarnych, jak w tym badaniu, ale nawet ustosunkowania się do osób bliskich – komentuje prof. Tomasz Maruszewski, opiekun naukowy badania – Wyobraźmy sobie, że oglądamy przerobione bez naszej wiedzy zdjęcie, na którym na naszej twarzy maluje się wyraz wściekłości na widok naszego przyjaciela. Zapewne wspomnienia dotyczące tej przyjaźni ulegną znacznej zmianie – dodaje Maruszewski.
Siła przemiany
– Elastyczność naszej pamięci oraz jej iluzoryczny charakter mogą okazać się niezwykle pomocne w trakcie „zastępowania” przykrych, niechcianych wspomnień nowymi obrazami na przykład w terapii i leczeniu wszelkiego rodzaju stanów lękowych, fobii czy posttraumatycznych zaburzeń – podsumowuje autorka badania.
Badania zostały przeprowadzone w ramach pracy magisterskiej Pani Heleny Pasińskiej z SWPS Sopot, pod kierunkiem prof. dr. hab. Tomasza Maruszewskiego pt. „Fałszywe wspomnienia – rola sugestii werbalnej i niewerbalnej”.