Mężczyźni kochają zołzy – to nie tylko tytuł popularnej książki, ale również jedna z podstawowych prawd dzisiejszego świata. Warto jednak pamiętać o jednym – zołza w tym ujęciu nie jest kobietą apodyktyczną i niemiłą. Jest nowoczesną kobietą świadomą swojej wartości i z radością biorącą od życia to, co najlepsze. Jak być współczesną zołzą? Oto kilka porad dla osób, które nie miały okazji zapoznać się z książką oraz dla prawdziwych kobiet sukcesu!
Nie liczy się strój – liczy się, jak go nosisz
Brzmi, jak banał? Nic podobnego. Czy zastanawiałyście się kiedyś jakim cudem kobieta ubrana w sieciówce może być tak atrakcyjna? A kobiety w najnowszej chanelowskiej garsonce nawet nie zauważyłyście… No właśnie – nie liczy się strój, liczy się jak go nosisz! Jeżeli emanujesz pewnością siebie a na twarzy masz uśmiech świadczący o radości życia z pewnością zrobisz furorę, nawet jeżeli twoje ciuchy pamiętają poprzednie sezony. W przypadku gdy będziesz się czuła szarą myszką, niepewną siebie i rozglądającą się w koło z niepokojem tak też zostaniesz odebrana. Pamiętaj, to jak jesteś postrzegana zależy od Ciebie! Idź przez świat jakbyś była jego panią – wtedy będziesz traktowana, jak królowa życia.
Pokaż, że masz apetyt na życie
Bądź radosna i nie bój się życia. Moda na stateczne, powściągliwe kobiety przeminęła wraz z epoką wiktoriańską. Śmiej się na głos i nie bój się wyrażać opinii. Na randce w restauracji nie zamawiaj samej sałatki, starając się zamanifestować swoją delikatność i dbałość o linię. Mężczyźni apetyt na jedzenie utożsamiają z apetytem na życie. Jedząc pełnowartościowy posiłek pokazujesz zarówno pewność siebie jak i chęć brania z życia tego, co najlepsze. Patrząc na to w ten sposób, który facet nie chciałby się stać Twoim wyborem?
Po odzyskaniu zdrowia odstawia się leki
Chcesz zmienić mężczyznę, który Ci się podoba? Chcesz wyleczyć jego rany po poprzednim związku? Starasz się mu matkować, choć to dla Ciebie męczące? Nie rób tego! Nawet, jeżeli mężczyzna w tym momencie stanie się twój, stan ten nie potrwa długo. Z czasem jego rany się zabliźnią a wtedy Ty nie będziesz mu już potrzebna. Nie popełniaj tego błędu, okazuj wsparcie, ale jednocześnie daj mu odczuć, że nie jesteś na każde skinienie. Nie odbierz czasem telefonu, albo zamiast przystawać na zaproponowany termin spotkania podaj inny. Przecież Ty też masz własne życie.
Nie staraj się za bardzo
Gdy on ma przyjść gotujesz trzydaniowy obiad i otwierasz najlepsze wino? A może porządkujesz cały dom i umawiasz się na zabieg do kosmetyczki? Popełniasz błąd! Mężczyzna wbrew pozorom dostrzega starania kobiety ale rzadko zdarza się, aby je docenił. Z czasem przyzwyczai się do tych pracochłonnych obiadków a Ty utkniesz w roli kucharki, albo sprzątaczki a on nawet nie będzie szanował Twojej pracy. Zamiast tego zaproś go na film a jako przekąskę zaproponuj popcorn, albo kiełbaskę przetkaną makaronem. Dzięki temu swoje zdolności kulinarne zachowasz na specjalne okazje, kiedy zostaną docenione a on będzie traktował Cię jako partnera, nie służącą.
Nie zgadzasz się z nim? Trudno!
Pamiętaj, mężczyzna nigdy nie będzie szanował kobiety, jeżeli nie ma ona własnego zdania. Nie chodzi tutaj, aby przeciwstawiać mu się na każdy kroku, czy kłócić o ulubiony kolor. Po prostu nie bój się wyrażać swojego zdania. Jeżeli jego słowa będziesz traktowała, jak dogmat on straci zainteresowanie rozmową. Kobiety, które mają swoje poglądy i wygłaszają własne opinie są dla mężczyzny wyzwaniem, automatycznie stają się więc bardziej interesujące niż te ślepo zapatrzone w słowa partnera.
I na koniec najważniejsze – bądź sobą!
On mówi, że szuka perfekcyjnej pani domu, a Ty na pierwszym miejscu stawiasz pracę zawodową? A może szuka duszy towarzystwa a Ty wolisz rozmowy w cztery oczy? Nie zmieniaj się dla niego ani nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Jeżeli będziesz robiła coś wbrew sobie nie staniesz się jego wymarzonym seksownym kociakiem, tylko jego karykaturą. Narazisz się na śmieszność zamiast upragnionego podziwu. Pamiętaj, mężczyzna ma chcieć Ciebie, a nie Twojego lepszego alter ego, jeżeli nie odpowiadasz mu taka, jaka jesteś, to po prostu do siebie nie pasujecie. Warto to sobie powiedzieć już na początku, bo udawanie innej osoby jest meczące przede wszystkim dla Ciebie!