W mojej łazience znajduje się całkiem spora ilość kosmetyków marki ZIAJA. Naprawdę bardzo je lubię! W prostych, nowoczesnych opakowaniach znajdują się najprawdziwsze kosmetyczne perełki, wszystkie w bardzo przystępnych cenach. Poniżej przedstawiam trójkę ulubieńców, którą z pewnością zabrałabym na bezludną wyspę.
Wazelina biała kosmetyczna
To moja absolutna królowa wśród kosmetyków pielęgnacyjnych! Zawsze uratuje moje spierzchnięte usta, pomoże zmiękczyć skórki wokół paznokci i sprawdza się znakomicie jako odżywka na rzęsy i brwi. Cienką warstwę wazeliny nakładam też czasem pod oczy – zdaniem Joanny Krupy ma to zapobiegać powstawaniu zmarszczek. Jak na razie stosuję się do tej rady i jestem zachwycona! Skóra pod oczami wygląda dużo młodziej.
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Dziękuję ZIAI za ten kosmetyk z całego serca! Przez moja łazienkę przewinęły się już chyba dziesiątki opakowań tego magicznego płynu. Nie wiem, jak radziłam sobie bez niego. Wstrząśnięcie i nałożenie na wacik płynu, błyskawiczne usunięcie makijażu oczu to mój cowieczorny rytuał. Nawet jeśli czasem zdradzę ten płyn i pokuszę się o inny kosmetyk do demakijażu oczu, zawsze pokornie wracam do ZIAI. Dla mnie jest zdecydowanie najlepszy.
Odżywka intensywna odbudowa ceramidy
Nie chcę nawet myśleć, ile pieniędzy wydałam na odnalezienie idealnej odżywki do włosów. Ponieważ moje włosy są cienkie i delikatne, wszystkie kosmetyki tego typu koszmarnie obciążały mi włosy. Tę z ZIAI poleciła mi… moja teściowa. Odżywka zawiera m.in. olejek jojoba, prowitaminę B5, aloes i filtr UV. To była miłość od pierwszego użycia! Po każdym myciu nakładam odrobinę odżywki na wilgotne włosy od połowy ich długości. Włosy pachną nią wspaniale, a ja jestem pod wrażeniem tego, jak poprawił się stan moich końcówek.
***
Mój wymarzony zestaw stworzony z kosmetyków marki ZIAJA – oczyszczanie skóry normalnej, tłustej i mieszanej LIŚCIE MANUKA
Oczywiście nie miałam okazji poznać bliżej wszystkich produktów od ZIAI (wyczytałam gdzieś, że w swojej ofercie firma posiada ponad 130 wysokiej jakości kosmetyków oraz farmaceutyków). Bardzo intryguje mnie seria z liśćmi manuka, o którym słyszałam wiele dobrego i nawet mam taki wymarzony zestaw, który bardzo chętnie przetestowałabym, zwłaszcza, że jestem posiadaczką cery mieszanej ze skłonnością do powstawania zaskórników.
Z internetu wyczytałam, że liście manuka pochodzą z krzewu z rodziny mirtowatych i rosną na terenie Nowej Zelandii i Australii (gdzie nazywa się go drzewem herbacianym). Słynny miód manuka pochodzi z nektaru kwiatów i zawiera methylgloxal, aktywny składnik o działaniu przeciwzapalnym i przeciwinfekcyjnym. Już w starożytności wywarem z liści manuka leczono różne dolegliwości. Dziś liście manuka znajdują zastosowanie w kosmetyce, m.in. w produktach ZIAI.
Tonik zwężający pory na dzień/na noc (oczyszczanie liście manuka)
Dobry tonik to podstawa pielęgnacji! Marzę o tym, żeby przekonać się o zaletach tego z ZIAI… na własnej skórze. Producent oprócz łagodnego oczyszczenia obiecuje efekt ściągający rozszerzone pory, mikrozłuszczenie i łagodzenie zmian potrądzikowych. Dla mnie bomba!
Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom
Słyszałam o tej paście bardzo dużo pozytywnych opinii, a ponieważ problem zaskórników niestety dotyczy i mnie, bardzo chciałabym dowiedzieć się, jak pasta poradziłaby sobie z tymi niepożądanymi gośćmi na mojej buzi. Blogerki zachwalają jej konsystencję i delikatne drobinki ścierające. I zapach, który podobno jest zniewalająco świeży.
Krem nawilżający balans korygująco-ściągający
Marzę o lekkim kremie, który wreszcie powstrzymałby błyszczenie mojej strefy T. ten z ZIAI prezentuje się naprawdę wspaniale, ponieważ zawiera aż trzy rodzaje substancji czynnych: głęboko oczyszczających, nawilżających i ochronno-korygujących. Dodatkowo zawiera filtr SPF 10. producent zapewnia, że po użyciu moja skóra będzie zadbana, gładka i o jednolitym kolorycie. Mnie więcej do szczęścia nie potrzeba :)