Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies. ZAMKNIJ

Mruczek i ja chcemy wyjechać z Travelbird.pl Konkurs

Przeciągnęła się wstając z łóżka i powlekając nogami kierowała się w stronę kuchni. Robiąc kawę nasłuchiwała Mruczka, który zwykle dotrzymywał jej towarzystwa w kuchni, licząc na kapkę mleka. Zaspana wróciła do pokoju w celu włączenia laptopa i oniemiała. Kupka szaroburej sierści przygniatała ciężarem grzejącą się machinę. Zestawiła dziko jęczącego kocura i usiadła. Przypadkowe strony włączone przez Mruczka to już klasyk, ale ta była inna. Travelbird.pl… „Mruczek chciał upolować ptaszka?” pomyślała sarkastycznie patrząc na kota, który swoją wielkością zawstydziłby nie jednego psa. Ale zaraz zwróciła uwagę na wielkie zdjęcie wieży Eiffla. „Francja… toż to przecież nasz raj. Aż 4 miliony kotów więcej niż psów. Wspaniałe zabytki i żaby. Mruczek zawsze chciał spróbować”. Za to ona wolałaby zapolować na jakiegoś Francuza. Mruczek coraz rzadziej robi jej obiady w domu. I nie ogrzewa stópek przed snem. I zapomniał już jak lubi gdy jej się podaje rano kawę. „Koniec z tym”! Ofertę na Wielkanoc zapisała do wykupienia, spakowała szczoteczkę, pastę i złego Mruczka. „Udaję się na podbój Francji!”

IMG_5393