O wyższości karmienia piersią małego dziecka nie trzeba nikogo przekonywać. Pediatrzy uważają, że to najlepszy sposób na zdrowego malucha, który ma ogromny wpływ na jego późniejszy prawidłowy rozwój. Młode mamy pełne chęci podejmują to wyzwanie, choć czasami naprawdę nie jest tak prosto. Poniżej przedstawiamy najczęstsze problemy, na jakie napotykają karmiące kobiety.
Naturalne mleko matki to najlepszy pokarm, jaki możemy dać swojemu dziecku od chwili narodzin. Optymalnym jest karmienie naturalne do momentu skończenia przez dziecko 6 miesięcy, choć niektóre mamy karmią swoje dzieci jeszcze dłużej. Wszystko zależy od uwarunkowań fizjologicznych i oczywiście od tego, jak długo pokarm jest produkowany w organizmie kobiety. Mleko mamy, dzięki zawartym w nim przeciwciałom, przede wszystkim ma właściwości uodparniające, wspomaga także pracę przewodu pokarmowego i posiada niepowtarzalny skład, którego nie udaje się odtworzyć nawet w najbardziej zaawansowanych mieszankach sztucznych. Mleko mamy zmienia się wraz z potrzebami rozwojowymi dziecka i co najważniejsze – nie uczula.
Odruch ssania pojawia się u dzieci już w 17 tygodniu ciąży, czasami podczas badań USG można zauważyć ssącego palec malucha. Jednak pełna sprawność ssania i połykania pojawia się dopiero w 32 tygodniu ciąży, stąd większość noworodków ma już ten odruch w chwili narodzin. Tuż po urodzeniu maluch odruchowo zaczyna szukać piersi mamy, dlatego tak ważne jest przystawienie dziecka do piersi w zasadzie od razu po jego urodzeniu.
W tych pierwszych dniach ważne jest nasze nastawienie i spokój. Dziecko wyczuwa napięcie i stres mamy, dlatego już w szpitalu poproś położną bądź doradcę laktacyjnego (jeśli jest) o pomoc i wskazówki. Warto wcześniej zapoznać się z pozycjami do karmienia piersią, temu tematowi poświęcone są zawsze zajęcia prowadzone w szkołach rodzenia. Warto już w czasie ciąży zainwestować czas na poznanie podstawowych zasad i poćwiczyć „na sucho” te umiejętności.
Na następnej stronie o tym kiedy zaczyna się laktacja