Joanna Orleańska, polska aktorka filmowa, opowiada o swoich sposobach na zdrowe odżywianie każdego dnia.
Jaki jest dla Pani najważniejszy posiłek w ciągu dnia?
Dzień zawsze zaczynam od ciepłej wody z dużą ilością cytryny, a potem koniecznie jem śniadanie. Dla mnie to najważniejszy posiłek, bo z niego czerpię energię na dalszą część dnia. Dlatego nigdy nie wychodzę z domu bez śniadania, nawet gdybyśmy miały się spóźnić do szkoły lub pracy. Lubię też kolacje, ale to raczej z powodu wspólnego biesiadowania. Mamy wtedy czas nie tylko na posiłek, ale wspólną rozmowę i relaks.
Jakie jest Pani ulubione śniadanie? Co jada Pani najczęściej?
Staram się komponować śniadanie tak, by dostarczyło mi energii, ale też witamin, bym mogła cieszyć się dobrym samopoczuciem przez cały dzień. Dlatego obowiązkowo pojawiają się w nim warzywa, np. biały ser z rzodkiewką, szczypiorkiem i pomidorem oraz owoce, często w postaci soku. Dla mnie pomarańczowego, dla córki, jej ulubionego – jabłkowego. Jeśli mam trochę czasu komponuję szybką sałatkę, np. pokrojony w kostkę melon, do tego listki młodego szpinaku, borówki, kozi ser, to wszystko posypuję świeżą miętą i polewam delikatnym, lekkim sosem. Szybko, smacznie i zdrowo. Jeśli przede mną dzień, w którym mam wyjątkowo dużo zajęć, staram się dostarczyć sobie energii np. przyrządzając kaszę z pieczonym jabłkiem, posypanym cynamonem, suszonymi owocami i orzechami.