A czy sukces zawodowy zmienia spojrzenie chociażby na wartości?
Łukasz Chojnacki udowodnił naukowo, że sukces może osiągnąć każdy bez względu na okoliczności. Osiąganie sukcesu jest procesem psychologicznym tak samo naturalnym jak strach, zakochanie, czy twórcze myślenie. To, co trzeba zrobić to inaczej zaprogramować swój mózg, aby osiągał sukcesy.
Jeśli tak, to najpierw trzeba przewartościować istniejący układ w naszym umyśle, a potem pojawia się sukces, a nie odwrotnie.
Wracając do pytania, w procesie pracy rozwija się szacunek dla osób, które dobrze radzą sobie z zadaniami, organizacją pracy i wykonują ją na wysokim poziomie. Dzięki nim powstaje nie tylko produkt, ale też wartość dodana w firmie i poza nią.
Czyli wynika z tego, że praca powinna być pasją, czy jest to Pani klucz do sukcesu?
Dobrze się dzieje, gdy praca jest pasją. Na moim stanowisku – szefa ds. marketingu i wdrożeń – praca trwa non stop, ze względu na specyfikę branży. Dyktatorem zmian jest wiecznie ruchoma moda. Moja praca wymaga czasu, przemyśleń, obserwacji, cenne są skojarzenia i intuicja, które rodzą zaangażowanie.
Lubię swoją pracę, bo jest twórcza, ociera się o naukowe osiągnięcia wszystkich wieków, mobilizuje mnie do aktualizacji wiedzy, rozwija umiejętności. W pracy mam przywilej zajmowania się sprawami, które są bliskie kobietom. Skupiam swoje obserwacje na światowych trendach w modzie i urodzie, kolorach, wymyślam ciekawe produkty o unikatowych cechach, które w wyjątkowy sposób podkreślają kobiecą urodę, dodając paniom wdzięku i szyku.
Mam już sporo doświadczenia w zdobywaniu wiedzy na tematy związane z wydobywaniem kobiecego piękna w sposób łatwy i przyjemny bez rujnowania domowego budżetu. Praca stała się moim hobby.
Na pewno możemy stwierdzić, że poświęca jej Pani wiele czasu. Czy w takiej sytuacji trzeba wybierać pomiędzy karierą, a rodziną?
Rodzina powinna być priorytetem. Ludzie, a szczególnie ci, których kochamy, są najważniejsi. Traktując obowiązki poważnie, często trudno jest pogodzić jedno z drugim, ale trzeba próbować i najchętniej nie rezygnować z niczego co ważne.
Czy w związku z tym ma Pani jakąś życiową zasadę, która pomaga przy podejmowaniu ważnych decyzji?
Kieruję się w życiu wieloma zasadami. Szereg przysłów, powiedzeń charakteryzuje te zasady. Są to na przykład: „są rzeczy ważne i ważniejsze”, „głowa do góry, najgorsze jeszcze przed nami”, „co dwie głowy, to nie jedna”, „z pustego i Salomon nie naleje”, „czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”, ”jak cię widzą, tak cię piszą”, „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma” i sporo innych…
Na kolejnej stronie przeczytaj ciąg dalszy wywiadu!