Postanowiłyśmy zapytać facetów, co ich najbardziej odpycha i czego nie lubią w naszym zachowaniu, a nawet w wyglądzie. Jesteś ciekawa?
Publiczne poprawianie makijażu
Każda z nas ma w torebce kilka kosmetyków, bez których nie wyobrażamy sobie wyjścia z mieszkania. Jednak chyba od czasu do czasu warto wrzucić na luz. Szczególnie wtedy, gdy chcemy poprawić makijaż. Róbmy to dyskretnie, w toalecie, ale zrezygnujmy z poprawiania makijażu w metrze, autobusie czy na przystanku.
Kobiety z lusterkiem i puderniczką w ręku to już codzienność. Jeżdżę metrem codziennie, kilka razy i zawsze spotykam dziewczyny, które wyciągają masę kosmetyków i robią sobie „poprawki”. Nie lubię tego. – Karol, 27 lat.