Słyszeliście kiedyś o modowej religii? Jeżeli nie – poznajcie mieszkańców Konga i Demokratycznej Republiki Konga, dla których głównym celem w życiu to piękne i drogie ubrania. Są to ciemnoskórzy mężczyźni, którzy poprzez szykowny wygląd, chcą wyrazić siebie.
Założyli oni swoje własne stowarzyszenie, które zrzesza osoby eleganckie i wyznaczające trendy w modzie (po francusku: Societe des Ambianceurs et des Personnes Elegantes – w skrócie „LE SAPE”). Sapeursi wiedzą, że w ich kraju nie ma wiele możliwości rozwoju. Ich filozofia życiowa pozwala na to, aby mogli oni się czuć dobrze i pewnie, niezależnie od okoliczności. Ich największym marzeniem jest podróż do Paryża, prawdziwej stolicy mody.
Brzmi absurdalnie prawda? Kongo to kraj, gdzie mają miejsce liczne konflikty etniczne, przeciętny obywatel żyje tam około 50 lat. Kraj ten zmaga się z wielką biedą. Pomimo tego, żyje tam grupa ludzi, których łączy jeden wspólny cel: chcą wyglądać elegancko i nosić drogie ubrania. Osoby, które wyznają ten styl życia nazywani są „sapeursami”. Posiadanie garnituru od Armaniego czy butów ze skóry krokodyla to ich największy cel życiowy. Są w stanie wyzbyć się wszystkiego, aby wyglądać i czuć się dobrze. Tacy mężczyźni często ledwo wiążą koniec z końcem czy mieszkają u swoich rodziców. Jednak kodeks ich stowarzyszenia mówi, że : „sapeur nawet głodny jest szczęśliwy, bo ubrania karmią duszę i są przyjemnością dla ciała”. Ich żony są z nich dumne, rodziny ich wspierają, a synowie chcą przejąć od nich tradycje bycia eleganckimi.