Jeździectwo
Czemu 2,3-letnie dziecko cieszy się, gdy może usiąść na kucyku? Odpowiedź jest bardzo prosta-nawiązuje kontakt z „nietypowym” przyjacielem. W ramach zajęć pozalekcyjnych (często pozaszkolnych) można zapisać 7-latka na szkółki jeździeckiej. Korzyści jest wiele, ale zacznę od tych, które dotyczą kształtowania charakteru. Przede wszystkim nasza pociecha ma do czynienia z żywym zwierzęciem, do którego uczy się szacunku. Sama jazda konna to swego rodzaju współpraca. Niejednokrotnie trudno nauczyć zwierzę posłuszeństwa, dlatego najpierw trzeba je pokochać, a potem z nim pracować. Dziecko uczy się troskliwości i dbania o żywe stworzenie, co przekłada się potem na szacunek nie tylko do zwierząt, ale także do ludzi. Wasz domowy psiak przestaje być zabawką przeznaczoną do targania za uszy, gdyż dziecko wie, że trzeba je przecież wyczyścić, nakarmić, pogłaskać.
Co się tyczy fizycznego rozwoju dziecka dzięki jeździectwu, warto podkreślić, iż ten rodzaj aktywności polecany jest osobom z wadami postawy, problemami z koordynacją ruchów, zaburzeniami o podłożu neurologicznym i psychologicznym. Jazda konna przyczynia się do wzmocnienia układu szkieletowego, synchronizacji poszczególnych ruchów, pokory, a także szybkiego reagowania na sytuacje nagłe i niespodziewane. Co do ostatniego, myślę, że osoby, które miały okazję jeździć w terenie na porywczym koniu, doskonale wiedzą o czym mówię.