Katy Perry od lat zdobywa wysokie miejsca w rankingach piękności. Doceniają ją zwłaszcza mężczyźni, którzy uwielbiają jej kobiece kształty. Piosenkarka jednak nie uważa tego za swoje największe osiągnięcie i cechuje się dużą dozą dystansu do samej siebie, często dając się oszpecać dziwnymi perukami czy niekorzystnymi stylizacjami. Mimo to w najnowszej sesji z orientalnymi akcentami dla „Harper’s Bazaar” gwiazda po prostu zachwyca, przywodząc na myśl dawne muzy kina.
„Nauczyłam się, że jeśli nie darzysz miłością samej siebie, nie będziesz w stanie zaznać jej z kimś innym.” – tłumaczy Perry w wywiadzie – „Najpierw trzeba bowiem zadbać o samą siebie, zanim chce się troszczyć także o innych. Ja chciałam wszystkim moim partnerom matkować, żyjąc w przeświadczeniu, że można ich zmienić, uratować. W ten sposób zatracałam się.”