Jestem kobietą dziwną i szaloną. Zdaje się, że reaguję z metalami szlachetnymi np. złoto, srebro, platyna; oraz z minerałami typu diament. Nie potrafię rozróżnić Mercedesa klasy S od klasy E, ale znam wszystkie odcienie z palety TrueColor. Wychodzę na pięć minut, każąc mężowi mieszać zupę co kwadrans. Patrzę w obie strony, przechodząc przez ulicę jednokierunkową. I nie wiem jak to się dzieje, ale pomimo pełnej szafy, nie mam co rano na siebie założyć, to nie stereotyp! :D
Z taranko jednak wszystko wydaje się prostsze, bo wypatrzyłam idealny look na Dzień Kobiet! Kobeiecy róż, lekki krój. Zdecydowanie przyciąga wzrok i uwagę! Zwykle jestem Szarą Myszką, ale co mi to. W nastęony Dzień Kobiet zaszaleję też strojem!