Baraka
Z jednej strony „Baraka” to 96-minutowy dziennik z podróży, z innej – medytacja nad naszą planetą. Reżyser Ron Fricke [„Koyaanisqatsi” [1982]] jeździł z 70 mm kamerą po całym świecie, by uwieczniać obrazy ludzi i natury. Niektóre z nich są zwyczajne, jak ruch uliczny na Manhattanie, inne – niezwykłe, jak zaćmienie słońca, jeszcze inne – pełne rozpaczy – jak widok śmieciarzy pełzających niczym kraby po wysypisku śmieci w Kalkucie.