Samochodowy podgrzewacz jedzenia, kosz na zużyte pieluchy, namiot przeciwsłoneczny, wiaderko do kąpania, trener snu, ekspres do mleka to tylko niektóre gadżety reklamowane przez ich producentów jako niezbędne do życia dla mamy i malucha. Kupujemy je i potem okazuje się, że w zasadzie są nam niepotrzebne. My przedstawiamy te, które – naszym zdaniem – istotnie ułatwiają życie i warto je mieć.
Aspirator do nosa
Katar u dziecka to zawsze problem, maluch bowiem długo uczy się prawidłowego wydmuchiwania zalegającej w nosku wydzieliny. Jak mu pomóc? Przez długi czas służyła do tego gumowa ‘gruszka’, do tej pory dostępna w różnych rozmiarach. Sprawdza się, ale po kilku użyciach jest tykającą bombą bakteryjną. Jak więc sobie poradzić z infekcją? Pomocne są aspiratory, które pomagają usunąć wydzielinę z nosa. Wśród nich szczególnie polecamy nasz rodzimy wynalazek „Katarek”, który podłączony do odkurzacza (tak, tak, to nie żart!) w ciągu zaledwie kilku sekund oczyści nos naszego malucha.