Podkład. Temat rzeka. Każda z nas ma jakieś doświadczenia z tym kosmetykiem. Lepsze, gorsze, a może wciąż szukacie ideału?
Ja szukam i zapewne długo nie przestanę. Dzisiaj przedstawiam podkład do zadań specjalnych. Uratował mnie już nie raz. Po nieprzespanej nocy, po wysypie, przed randką i ważnym wystąpieniem. Musicie wiedzieć jedno, nie polecam go wszystkim. Zanim zdecydujesz się na zakup, zapytaj w aptece o próbkę.
Inne plusy, ktore zauważyłam:
Ładnie wyrównuje koloryt skóry i dobrze kryje.
Produkt jest „wygodny” w noszeniu i niewyczuwalny dla mnie w ciągu dnia.
Nie przesusza skóry, właściwie, to dobrze ją nawilża.
Skóra po jego użyciu jest ładnie rozświetlona, buzia wygląda na zdrowszą i bardziej wypoczętą.
Wielki plus za wysoki filtr SPF 35!
Nie zapycha, nie uczula, nie podrażnia.
Jest idealny do mojej wrażliwej skóry.
Nie waży się, nie roluje i nie tworzy plam.