Wiosna – cieplejszy wieje wiatr,
Wiosna – znów nam ubyło lat,
Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy.
Śpiewa skowronek nad nami,
Drzewa strzeliły pąkami,
Wszystko kwitnie w koło, i ja, i Ty…
Uwielbiam wiosnę, uwielbiam gdy świat budzi się po zimowym śnie! Wszystko dookoła żyje, rozkwita, uśmiecha się do słońca! Jest cudnie!
Z wiosną nieodparcie kojarzy mi się kolor zielony, ale nie byle jaki, tylko ten który mają młode listki i pierwsza trawa. Uwielbiam ten odcień, mogłabym patrzeć na niego godzinami. W kolekcji Meblowe origami, znalazłam dokładnie ten, mój ulubiony kolor zielony, a ma go Futon „Beat ”, zielony. Cudny mebel, pięknie ożywiłby nasz pokój dzienny i wprowadził wiosenny klimat. Wyobrażam sobie jak piję na nim popołudniową kawkę w towarzystwie męża obserwując wiosnę za oknem… ach…
Do tej wspaniałej zieleni dobrałabym drugi z wiosennych kolorów – żółty. Kolor słońca, kaczeńców, żonkili, krokusów i małych puchatych kaczuszek i kurczaczków. Ja w domu użyłabym go w dodatkach, np pod postacią pięknych klasycznych poduszek np poduszki „Droplets Sapphire I”. Podobno nic nie odmienia tak wnętrza jak nowe, energetyczne poduszki, a te są idealne. Stonowane, myślę że na zielonej sofie sprawdziłyby się znakomicie.
Trzecim z kolorów, które od zawsze kojarzą mi się z wiosną jest kolor błękitny. Kolor nieba, który jest lekko stonowany, pastelowy, nie tak wyrazisty jak latem. Kojarzy mi się z delikatnością i świeżością pierwszych wiosennych dni. Taki własnie odcień znalazłam w stołku „Maeva”, niebieskoszarym. Stołek ten postawiłabym w sypialni, abym już zawsze po przebudzeniu mogła spojrzeć na ten niezwykle uspokajający kolor, który tak bardzo lubię.