Białe ściany, ciemne, grafitowe wypuszczenia ze ścian, drewniana jasna podłoga, szara kanapa. Prosto, klasycznie minimalistycznie. Kolory wnętrza są spokojne i idealnie komponują się z innymi, bardziej wyrazistymi barwami, które w danym momencie chcę zaakcentować. Boże Narodzenie to przeważnie czerwień i złoto, które zaraz po zimie zamieniam na ciepłe wiosenne barwy.
Kocham słońce, kocham pierwsze świeże, zieloniutkie pączki drzew i w końcu błękitne niebo. Wiosną w moim domu da się poczuć to ciepło, które pragnę odczuwać już każdą komórką ciała. Dlatego pierwsze skrzypce grać będzie kolor żółty. Mocny, zdecydowany, ciepły. Cudnie rozpromieni szarości i wprowadzi uśmiech na twarzy domowników i gości.
Na kanapie ułożone poduszki z żółtym wzorem, zachęcą do tego by usiąść, odpocząć, nabrać sił i energii.
http://www.westwing.pl/Poduszka-Droplets-Sapphire-I-734751.html?c=kampania-klasyczne-dodatki1
W kuchni pod oknem stanie intensywnie żółta misa, a w niej umieszczę w małych doniczkach świeże zioła, które zachwycać będą i swoją zielenią i smakiem w moich wiosennych daniach.
http://www.westwing.pl/Miska-Botticelli-M-o-ta-718911.html?c=kampania-zaskakujacy-design-koziol
Zaś w chłodniejsze wiosenne wieczory zagłębię się w ten niepowtarzalny i fenomenalny fotel, z którego koloru czerpać będę nadzieję, że w końcu niedługo zrobi się ciepło :)
http://www.westwing.pl/Futon-Nido-zielony-734602.html?c=kampania-meblowe-origami
Na koniec zaśpiewam – „Wiosna wiosna, wiosna ach to ty!” :)