Zamiast idealnej bieli, totalna ruina? To możliwe. Wiele osób stosuje rozmaite, często niestandardowe metody na rozjaśnienie zębów. Część z nich, zamiast odbywać się pod okiem profesjonalisty, jest wykonywana samodzielnie tzw. domowymi metodami lub w miejscach do tego nieprzystosowanych. Dowiedz się, co zagraża twoim zębom.
Czytaj o : 6 rzeczy, na które zwraca uwagę facet podczas seksu >>>
Nie baw się w szalonego naukowca
Soda, węgiel drzewny, cytryna, sól – to tylko niektóre z metod, które choćby na forach internetowych polecają sobie ludzie jako niezawodny sposób na wybielenie zębów. Wykonana samodzielnie „pasta wybielająca” z sody lub zmielonego na pył węgla drzewnego to mikstury, które bazują na właściwościach ścierających tych produktów. Ich drobinki mechanicznie ścierają zewnętrzne osady i naloty, rozjaśniając nieco zęby, przy okazji ścierając szkliwo zębów, które osłabione jest jeszcze bardziej podatne na powstawanie przebarwień – tak powstaje błędne koło. Podobnie jest z cytryną, która ma rozjaśniać zęby, a zamiast tego zakwasza pH w jamie ustnej, rozmiękcza szkliwo i czyni je niejako „bezbronnym” na ataki bakterii próchnicotwórczych. – W trosce o swoje zęby nie powinniśmy polegać na nowinkach z internetu, tylko doradzić się specjalisty. Nie warto ryzykować, chyba, że chcemy ponosić duże koszty leczenia stomatologicznego tego, co uszkodziliśmy własnymi rękoma – przestrzega stomatolog.