Zamiast idealnej bieli, totalna ruina? To możliwe. Wiele osób stosuje rozmaite, często niestandardowe metody na rozjaśnienie zębów. Część z nich, zamiast odbywać się pod okiem profesjonalisty, jest wykonywana samodzielnie tzw. domowymi metodami lub w miejscach do tego nieprzystosowanych. Dowiedz się, co zagraża twoim zębom.
Czytaj o : 6 rzeczy, na które zwraca uwagę facet podczas seksu >>>
Chcesz mieć białe zęby? Odwiedź stomatologa i porzuć zgubne nawyki
Pamiętajmy, że zabieg wybielania zębów wymaga odpowiednich preparatów i sprzętu, który znajdziemy jedynie w gabinecie stomatologicznym. Do profesjonalnego wybielania stosowane są nadtlenek wodoru, nadtlenek karbamidu oraz mocznik, których nie znajdziemy w pastach, a jeśli znajdziemy – to niewielkie ich ilości. Warto zacząć od przeglądu zębów i profesjonalnego oczyszczania zębów z kamienia, który u części osób z niewielkimi przebarwieniami po kawie czy herbacie okaże się wystarczający. U pozostałych możemy zastosować 2 metody: pierwsza w gabinecie za pomocą lampy lub lasera, które aktywizują żel wybielający nałożony na zęby. Tym sposobem już podczas pierwszej wizyty możemy je rozjaśnić do kilku tonów. Drugą opcją jest metoda do stosowania w domu przez pacjenta, po tym jak stomatolog zaopatrzy nas w indywidualnie dobrane nakładki. Przy pierwszej metodzie, efekty zobaczymy już po 1 wizycie, przy nakładkowej po 7-14 dniach.
– Zabieg wybielania jest w pełni bezpieczny, gdy wykonuje go stomatolog. Uzyskamy nim efekt prawdziwego wybielenia, szczególnie przy rozległych przebarwieniach i genetycznie ciemniejszym odcieniu zębiny. Nie sugerujmy się tym, co mówią w reklamach. Jeśli coś brzmi zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe, to zazwyczaj takie właśnie jest. I co najważniejsze – nasze nawyki. Po wybieleniu należy stosować białą dietę i dokładnie je czyścić. Nikotyna, kilka espresso dziennie, a do tego butelka czerwonego wina – to także zły pomysł – podsumowuje ekspert.