Dzięki programowi Toddlers and Tiaras z pewnością wiele nauczyliśmy się o życiu. Reality show przedstawiał realia wyborów małych miss. W Polsce program zazwyczaj szokował. Mimo to okazuje się, że niedługo i u nas tego typu konkursy mogą stać się popularne.
Tusz na rzęsach, szminka na ustach oraz wysokie obcasy. Nasuwa nam to widoki prosto z Ameryki, z których przecież mamy zwyczaj się śmiać. Jednak tym razem dotyczy to naszego podwórka. „Czy marzyłyście, żeby zostać gwiazdą? Na pewno! Rozwijamy Waszą wyobraźnię, uczymy postaw, które zaowocują lepszym startem w dorosłe życie” – reklamuje się biuro turystyczne BUT. Koszt za 10 dni to 1400 zł, ale umiejętności, jakie wyniosą z obozu dziewczynki od 6 do 12 lat są praktycznie bezcenne: makijaż, dobierania ubrania do figury (której na dobrą sprawę jeszcze nie posiadają), chodzenie na obcasach, występowanie przed kamerą. Wszystko czego każda mała dziewczynka (a może już kobietka) potrzebuje, by poczuć się spełnioną.
Jednak na tym nie koniec. Na koloniach dzieci będą miały też możliwość nakręcenia teledysku, wzięcia udziału w fashion night oraz oczywiście wystartowania w konkursie na małą miss. Co ciekawe głosowanie będzie się odbywało za pomocą serwisu You Tube. Oznacza to, że dziecko będzie mógł zobaczyć i ocenić każdy.
Co na to organizatorzy? Nie widzą w tym nic złego i tłumaczą się zapotrzebowaniem rynku. W istocie, organizowanie takich obozów to jedno, ale przecież, gdyby nie cieszyły się one zainteresowaniem, to by nie powstały. Pytanie brzmi, kto posyła swoje kilku letnie dziecko na tego typu nauki?
Na następnej stronie dowiesz się kto przyczynia się do zainteresowania Beauty Campy